Milczenie

Dzieło zostało zrealizowane na kanwie powieści niewidomego pisarza, Jerzego Szczygła. Akcja dramatu rozgrywa się zaraz po II wojnie światowej w prowincjonalnym miasteczku. Jest to film będący połączeniem dramatu samotności z dramatem psychologicznym, w którym dużą rolę odgrywa lokalna sceneria. Współcześnie „Milczenie” jest jednym z najmniej znanych filmów Kazimierza Kutza, a sam tytuł mimowolnie budzi skojarzenie z „Milczeniem” autorstwa szwedzkiego reżysera, Ingmara Bergmana.

Kutz w 1963 roku o filmie mówił:

„Milczenie” będzie filmem okrutnym- aż oczyszczającym. Poprzez zmianę kompozycji książki – wiele spraw zostanie w filmie zaostrzonych, uzyska silniejszą wymowę. Po każdej sekwencji z chłopcem – stawiamy pytanie o księdza. Oczywiście łatwo byłoby zrobić film z tezą. Nie chcemy tego.

Z kolei w 1973 roku powiedział:

Przystępując do realizacji tego filmu, wkroczyłem na bardzo niebezpieczną ścieżkę problematyki społecznej. Otóż z jednej strony oczekiwano ode mnie filmu antykatolickiego. Z drugiej strony katolicy liczyli, że nie będzie to film godzący w ich uczucia. Natomiast ja uważałem, że można robić filmy antyfideistyczne i usiłowałem oczywiście taki film zrobić. W efekcie to się dla mnie źle skończyło, ponieważ jedna strona uważała, że jest to jednak film antykatolicki, druga oceniła go wprost odwrotnie-czyli nie zadowoliłem ani jednych, ani drugich.

Inni pisali o filmie następująco:

Jest to film o samotności, o nieszczęściu, strachu przed starością, o ludzkiej brutalności, a przede wszystkim o milczeniu.
Janusz Gazda (1963)

Kutz w „Milczeniu” na dobre przeszedł na stronę baroku.
Aleksander Jackiewicz (1963)

Najbardziej jednak ciekawy jest w tym filmie zarysowany grubą kreską pejzaż społeczny i rządzące nim mechanizmy.
Andrzej Werner (1985)